5 listopada 2009 roku powitaliśmy oficjalnie w naszym gronie pierwszaków.Na uroczyste ślubowanie przybyli uczniowie całej szkoły, nauczyciele, rodzice i zaproszeni goście.
Przygotowana przez panią Krystynę Niklewicz uroczystość przyjmowania najmłodszych w nasze progi miała baśniową aurę, była zabawą, ale też podkreślała wartości, takie jak przyjaźń, umiłowanie Ojczyzny. – Życzę wam, byście byli zdrowi i bezpieczni – mówiła do uczniów dyrektor szkoły Anna Kubala. – Życzę wielu sukcesów. Gdyby pojawiły się trudności, proszę o kontakt ze mną lub innymi nauczycielami. Dziękuję rodzicom, że zaufali nam i do nas posłali swoje dzieci.
Po powitaniu wszystkich dyrektor Anna Kubala poprosiła o udział w niezwykłej uroczystości, pięknym rytuale ślubowania. Na środek sali wyszły pierwszaki: Dawid Ciamaga, Dominika Czechowska, Patryk Dąbek, Katarzyna Oszczędłowska, Dariusz Sałata, Dominika Starzomska, Jakub Szumla, Aleksandra Wepsięć. - Cześć, pierwszaki, w naszej szkole zwyczaj taki, że na ślubowania czas, wróżka powita was – mówili starsi koledzy do najmłodszych. - Niedobra wróżka chciała odwołać uroczystość. Jednak kochani, nie martwcie się. Pamiętajcie, że dobro zawsze pokona zło. Nad naszą szkoła ktoś zawsze czuwa. Każda szkoła w świecie ma duszka swojego. Ja jestem duszkiem waszej superszkoły. Widzę, jak na przerwach biegacie. Już nie jesteście przedszkolaki, tylko pierwszaki.
Podczas przedstawienia pierwszaki przedstawiały się, recytowały wierszyki, śpiewały. Były tak świetnie przygotowane, że dziwili się nawet starsi koledzy. - Życie w tej szkole zapowiada się obiecująco - komentowali.
Przed złożeniem uroczystego ślubowania pierwszaki zaliczyły poważną próbę. Musiały tak wypić czarodziejski napój, by nawet trochę się nie skrzywić. Zaraz potem padła komenda: „Baczność!” i wkroczył na środek poczet sztandarowy. Rozległ się „Mazurek Dąbrowskiego”. Następnie pierwszaki powtarzały słowa: „Ślubuję być dobrym Polakiem, dbać o dobre imię swej klasy i szkoły. Będę uczyć się pilnie, jak kochać Ojczyznę. Jak dla niej pracować, kiedy dorosnę. Będę się starać być dobrym kolegą, swym zachowaniem i nauką sprawiać radość rodzicom i nauczycielom. Ślubuję”.
Po ślubowaniu dyrektor Anna Kubala pasowała pierwszaków na uczniów powtarzając za każdym razem: - Bądź dobrym uczniem ku radości swoich rodziców i nauczycieli.
Dzieci z klas pierwszych zadowolone były z tak pięknego przyjęcia. Starsi koledzy zapraszali ich do siebie, życzyli wspaniałej zabawy, piątek. Obiecywali, że w szkole nie stanie się im nic złego. - Za to, że jesteśmy już uczniami, naszym rodzicom zawdzięczamy – mówiły na koniec pierwszaki. - I z całego serca głośno wołamy, mamo i tato, dziękujemy wam za to.
Ze wzruszeniem wychowawczyni klasy pierwszej Krystyna Niklewicz powiedziała, że ma wielką satysfakcje uczyć pisania liter, czytania i patrzeć jak wielki człowiek wyrasta z małego. Nie ukrywała, że dodatkowa przyjemność to obserwować, jak kolejne grupy wiekowe zaczynają naukę i potem odchodzą w świat, by go budować i zmieniać.